Każda seria ma swój kres

Każda seria ma swój kres

Drużyna Beskidu przegrała na własnym stadionie z Wisłą Sandomierz, kończąc serię ośmiu meczów bez porażki.

 

Przeciwko wyżej notowanej Wiśle andrychowianie zagrali ostrożnie, licząc na swoje okazje po kontratakach. Goście otworzyli wynik jeszcze przed przerwą. W drugiej odsłonie zrobiło się 1:1 po golu Serge'a Nahlego z rzutu karnego, ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych, którzy przechlili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Porażka z zespołem z Sandomierza była bardzo kosztowna, bo Beskid spadł na 9. miejsce w III lidze. W najbliższy weekend andrychowianie dopiszą sobie jednak trzy oczka bez wychodzenia na boisko, bo z rozgrywek wycofał się Przebój Wolbrom. Kolejny mecz w Andrychowie w przyszłą środę (28.05) z Hutnikiem Nowa Huta.

Beskid Andrychów - Wisła Sandomierz 1:2

dla Beskidu: Serge Nahle 58' (k)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości